Modlitwa zawierzenia Jezusowi

Radujmy się w Panu

Blog

Modlitwa zawierzenia Jezusowi

Modlitwa na drogach Wielkiego Postu...

Jezu mój, w Najświętszym sakramencie Ołtarza, klękam przed Twoim świętym Obliczem i oddaję Ci hołd, oddaję Ci cześć, która ma symbolizować moją miłość do Ciebie.

Jezu mój, wpatruję się w Twoje Święte Oblicze, by moje oczy coraz bardziej były przemieniane i oczyszczane, by moje serce bardziej kochało, a umysł bardziej wierzył.

Jezu mój, przychodzę dziś do Ciebie, gdyż moje serce ciągnie, by Ciebie zobaczyć i kontemplować to wszystko co dla mnie uczyniłeś.

Miłości moja, Ty przyszedłeś na świat i przyjąłeś ludzkie ciało, by odnowić stworzenie skażone grzechem pierwszego człowieka. Przyszedłeś, by stać się Nowym Adamem, który posłuszny Ojcu, dokona odnowy świata.

Miłości moja, Ty dałeś się wychowywać przez zwykłych ludzi, Maryję i Józefa, których uczyniłeś swoimi ziemskimi rodzicami, choć Twoje ciało skrywało, prawdę, że jesteś Bogiem.

Miłości moja, Ty głosiłeś wszędzie Dobrą Nowinę, słowo otrzymane od Ojca, które ma moc przemiany ludzkich serc. Ty pociągałeś innych za sobą i wskazywałeś im drogę do Nieba.

Panie mego życia, Ty dokonywałeś cudów: uzdrawiając, wskrzeszając, udzielając w różnych sposób pomocy, by wspomóc biednego człowieka i dać mu nadzieję, by bardziej uwierzył, że Ty jesteś Mesjaszem.

Panie mego życia, Ty wreszcie dałeś każdemu z nas siebie ustanawiając Eucharystię, która jest dla nas przedsmakiem nieba. Ty dałeś na kapłanów, jako Twoje narzędzia, a naszych pasterzy.

Panie mego życia, Ty dałeś przykład niestrudzonej modlitwy, kiedy w Ogrójcu powierzałeś swoje życie Ojcu, kiedy na Twojej twarzy pojawiły się krople potu i krwi.

Mój Przyjacielu, Ty dałeś się zdradzić pocałunkiem przez Judasza, dałeś się związać i zaprowadzić przed Kajfasza, Annasza, Heroda i Piłata.

Mój Przyjacielu, Ty nie pozwoliłeś swoim uczniom, by Cię bronili, by walczyli z rzymskimi żołnierzami. Ty dałeś znak, że należy przyjmować wszystko w pokoju, tak by nie zagubić woli Ojca.

Mój Przyjacielu, Ty w momencie pojmania zostałeś pozostawiony sam. Twoi uczniowie uciekli, gdyż poddali się ludzkiemu lękowi, lecz Ty wiedziałeś, że wrócą, gdy dokonasz swego dzieła.

Staję tu dziś przed Tobą i powierzam swoje życie, byś mógł czynić ze mnie swoją świątynię, swoje mieszkanie, dzięki któremu ja zbliżę się do Królestwa Niebieskiego i inni za mną będą mogli Ciebie odkrywać i doświadczać. Amen.

Korzystanie z niniejszej witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Zmiany warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do plików cookies można dokonać w każdym czasie. Polityka Prywatności    Informacje o cookies

ROZUMIEM